Osłona na nóż powstała z potrzeby chwili. Kupiliśmy nowy nóż, ostry jak żyleta. Nawet biorąc go do ręki można było się nadziać. Schowaliśmy go dobrze, żeby dzieci go nie dopadły. A, żeby się nie uszkodzić uszyłam na niego etui.
Do wykonania osłony o wym. 26 cm na 8,5 cm potrzebowałam dwóch kawałków jeansu, tkaniny bawełnianej oraz owaty o wym. 30 cm na 13 cm, bo sporo na szwy trzeba było przeznaczyć przy łączeniu 2 stron osłony z owatą w środku.
Wykonanie tego etui prawie nic mnie nie kosztowało, gdyż użyłam materiały przeznaczone na recykling (za małe jeansy i skrawki tkaniny bawełnianej). A owatę miałam z odcinków pozostałych po wcześniejszym projekcie szycia kocyka - kołderki.
1. Odrysowałam nóż na papierze;
2. Wycięty szablon przyszpiliłam do materiału (jeansu) i odrysowałam;
3. To samo zrobiłam z bawełną i owatą;
4. Zszyłam 3 wycięte kawałki, składając je do siebie prawymi stronami, a na wierzch kładąc owatę;
5. Wywinęłam na prawą stronę całość, wypychając patykiem/ołówkiem końcówkę, a potem zszyłam brzeg;
6. To samo zrobiłam z drugą stroną osłony;
7. Tak wyglądały dwa elementy po zszyciu. Teraz pozostało je połączyć ze sobą. Stwierdziłam, że jeans jako mocniejszy materiał, którego nie da się tak szybko przeciąć dam do środka, gdzie będzie ocierał się nóż;
Etui osłona na nóż po zszyciu 2 stron. Jest dosyć gruba, dzięki wypełnieniu i dlatego też bezpieczniejsza w użyciu. Ostry nóż nie stanowi już zagrożenia dla rąk. :)
Komentarze