Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2018

Spodenki baggy

Spodenek dla dzieci nigdy za wiele. A to ubrudzą jedzeniem, piciem, albo zasikają. Także po raz pierwszy zrobiłam takie spodenki ze ściągaczami. Wykrój znalazłam na stronie Domowej Krawcowej  http://domowakrawcowa.pl/spodnie-baggy/ . Serdecznie polecam. Jest też pokazane po kolei co i jak wykonać, aby uszyć spodenki. Tutaj prezentuję efekty mojej pracy.  Pierwsze to spodenki na rozm. ok 80 sztruksu z parasolkami na żółtym tle. Idealnie nadaje się ten wzór na jesienne pogody, a ściągacz w kolorze żółtym dopasowanym do całości. Kolejne spodenki powstały z przerobienia koszulki, która jest mi za mała no i już wyszła z mody. Znalazła swoje tzw. drugie życie pod postacią spodenek baggów. Poniżej pokazuję etapy ich powstawania. Po wykrojeniu materiału na spodenki zostaje jeszcze pozostała część, z której później też mogę coś jeszcze wykonać.   Na koniec ozdabiam guzikiem z motywem dziecięcym, tutaj misiek w samochodzie.

Osłona - etui na nóż kuchenny

Osłona na nóż powstała z potrzeby chwili. Kupiliśmy nowy nóż, ostry jak żyleta. Nawet biorąc go do ręki można było się nadziać. Schowaliśmy go dobrze, żeby dzieci go nie dopadły. A, żeby się nie uszkodzić uszyłam na niego etui.  Do wykonania osłony o wym. 26 cm na 8,5 cm potrzebowałam dwóch kawałków jeansu, tkaniny bawełnianej oraz owaty o wym. 30 cm na 13 cm, bo sporo na szwy trzeba było przeznaczyć przy łączeniu 2 stron osłony z owatą w środku. Wykonanie tego etui prawie nic mnie nie kosztowało, gdyż użyłam materiały przeznaczone na recykling (za małe jeansy i skrawki tkaniny bawełnianej). A owatę miałam z odcinków pozostałych po wcześniejszym projekcie szycia kocyka - kołderki. Etapy powstawania: 1. Odrysowałam nóż na papierze; 2. Wycięty szablon przyszpiliłam do materiału (jeansu) i odrysowałam; 3. To samo zrobiłam z bawełną i owatą;  4. Zszyłam 3 wycięte kawałki, składając je do siebie prawymi stronami, a na wierzch kładąc owatę; 5. Wywinęłam na pr

Samochód poduszka - druga wersja mini

Już przez dłuższy czas nic trochę bardziej zaawansowanego nie szyłam, bo czasu zdecydowanie nadal brakuje przy 4 dzieciaków, które nie chcą spać i ciągle coś im potrzeba. A wieczorami, kiedy obiecuję sobie, że coś porobię, nie starcza mi już sił i oczy same się zamykają. Dlatego jak już coś powstało, to jest to kolejny samochód poduszka. Tylko, że tym razem trochę w bardziej uproszczonym wydaniu, bo nie jest trójwymiarowy. I po efekcie widzę, że ma to duży wpływ na jego wielkość. Obecny jest zdecydowanie mniejszy wizualnie, mimo że użyłam tego samego szablonu i jest identycznej wielkości co poprzedni. Ale 5 cm paska, który daje grubość poduszce robi różnicę. :)  Jeszcze nie wiem kto go dostanie. Chętni są:) Wymiary samochodziku po uszyciu: 25 cm (wysokość od czubka do kół) x 30 cm (szer. od najbardziej wysuniętych punktów przód i tył). Szablon do niego stworzyłam sama z kawałka tektury i odręcznie narysowałam. Każdy może zrobić coś podobnego wg uznania, co się podoba. Mate